Lampka wina a karmienie piersią – czy można pić alkohol przy karmieniu piersią?

lampka wina a karmienie piersią

Picie alkoholu wydaje się niektórym niemalże naturalnym nawykiem. Zdajemy sobie sprawę jednak, że w ciąży należy go unikać jak ognia. Lampka wina a karmienie piersią – może się wydawać, że to połączenie nie jest już tak groźne. Jak jednak wygląda to naprawdę?

Alkohol w mleku matki – lampka wina a karmienie piersią

Pamiętajmy, że wszystko, co spożywa matka, przechodzi do jej pokarmu. Wina półsłodkie (sprawdź również: https://naszewino.pl/wina-polslodkie) nie są wyjątkiem. Dlatego podczas karmienia piersią trzeba trochę jeszcze uważać na to, co się je i pije, by zaszkodzić swojemu maluchowi. Lampka wina a karmienie piersią – powinno być dla nas jednak oczywiste, że takie połączenie nie jest najlepsze.

Oczywiście, nie każda matka musi karmić piersią. W takim przypadku nie trzeba przejmować się, czy wypity alkohol przeniknie do mleka i będzie wyrządzał szkody w małym człowieku.

Wina półsłodkie, czyli jak alkohol szkodzi dziecku?

Alkohol nawet w niewielkich ilościach może doprowadzić do poważnej szkody u dziecka. Już w czasie ciąży kobiety powinny odstawić wina półsłodkie i wszelkie procentowe napoje, gdyż mogą one doprowadzić do FAS (alkoholowy zespół płodowy). Choroba ta jest nieuleczalną, a jedyną możliwością uniknięcia jej jest całkowita rezygnacja z alkoholu w ciąży.

Po porodzie wygląda to podobnie. Dlatego kwestia lampka wina a karmienie piersią nie powinna budzić wątpliwości. Najlepiej byłoby, gdyby matka wciąż rezygnowała z alkoholu. Jednak podczas karmienia własnym mlekiem może pozwolić sobie na pewne ustępstwa.

Lampka wina a karmienie piersią – najważniejsze zasady

Czy w ogóle możliwe jest połączenie: lampka wina a karmienie piersią. Okazuje się, że jednak tak, ale tylko gdy bierze się pod uwagę parę zasad.

Alkohol źle wpływa na laktację

Wszelkie wina półsłodkie i inne napoje procentowe wpływają niekorzystnie na laktację. Mogą bowiem doprowadzić do sytuacji, gdy matka będzie miała mniej pokarmu dla swojego maleństwa.

Chociaż w alkoholu znajduje się sporo cukrów, które mogłyby pobudzać laktację, to zawarte w nich procenty przerywają ten proces. Jedna puszka piwa może zmniejszyć laktację nawet o 25%!

Odczekaj, zanim nakarmisz

Zanim kobieta zdecyduje się na napicie alkoholu, musi zadbać o swojego malucha. Niektóre matki decydują się na odciągnięcie pokarmu, co jest bardzo rozsądnym rozwiązaniem. Chodzi bowiem o to, że zawsze trzeba odczekać pewien czas od momentu wypicia alkoholu do momentu nakarmienia dziecka.

Przykładowo 2-3 godziny powinno się odczekać po szklance piwa czy małym drinku. Im więcej alkoholu, tym czas się wydłuża. Dzięki temu zmniejsza się ilość alkoholu we krwi, a przy tym w mleku.

Zaczekaj jeszcze pół roku

Lekarze zalecają, by przez pierwsze pół roku życia dziecka poza brzuchem zrezygnować jeszcze z picia alkoholu. Chodzi tutaj nie tylko o piwo czy wino, ale także niektóre leki, które zawierają alkohol.

Umiar przede wszystkim

We wszystkim należy utrzymywać umiar, dzięki temu dbamy o siebie, ale także o dzieci. Matka ma prawo od czasu do czasu napić się piwa czy wina, jeśli ma na nie ochotę. Jednak nie powinna odstawiać całkowicie dziecka od piersi, bo chce bez ograniczeń móc pić. Jest to ze szkodą nie tylko dla malucha, ale i dla niej samej. Karmienia piersią przynosi bowiem wiele korzyści matce i dziecku.

W sytuacji, gdy matka przesadzi z alkoholem powinna poczekać nawet 15 godzin, zanim zacznie karmić malucha.

Nie pij, gdy jesteś sama

Matka powinna być zawsze odpowiedzialna. Oznacza to, że nie powinna pić alkoholu, kiedy jest sama w domu. Nawet niewielka ilość może ją odurzyć i utrudnić zajmowanie się maluchem. Dlatego zalecane jest, by opiekun dziecka był trzeźwy.

Poza tym alkohol szkodzi samej matce: uszkadza jej wątrobę, żołądek, nerki, a także szkodzi skórze czy układowi nerwowemu. Warto zatem przemyśleć, czy regularne picie alkoholu jest w ogóle konieczne.

Podsumowanie – czy wina półsłodkie szkodzą laktacji?

Widać zatem, że połączenie lampka wina a karmienie piersią wcale nie musi być szkodliwe dla malucha. Oczywiście, póki matka potrafi zachować umiar i dba o swoje dziecko. Warto jednak przemyśleć, czy na okres karmienia piersią nie będzie lepiej odstawić wina półsłodkie i wszelkie inne alkohole.



Podobne tematy
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wiadomości związane